Wrzesień 04-23.2020 , Podsumowanie podróży podczas pandemii : AUSTRIA, SŁOWENIA, CHORWACJA, #CZ.14

  To nasz ostatni postój przy morzu , później za Splitem wjeżdżamy na autostradę do granicy z Węgrami, taki był nasz pierwotny zamysł.  Wysz...

9 paź 2020

Wychodząc rano z mini campera Skoda Octavia możesz liczyć na takie widoki ? :) DACHSTEIN #CZ.2

Oto Nasz widok kładąc się spać... zachodzi słoneczko...
A taki widoczek po przebudzeniu się i wyjściu ze Skody...wschodzi słoneczko... 
łoo...zaparło dech w piersiach :)Poranek rześki ,ale trzeba zjeść śniadanko i w drogę... 

...spełnić kolejne Nasze marzenie...

 DACHSTEIN
Spaliśmy niedaleko , więc myśleliśmy że wkrótce zobaczymy to cudo. Jednak niedaleko nie znaczy, że szybko, droga ,która prowadziła na szczyt była bardzo kręta z bardzo ciasnymi agrafkami do złożenia, Skoda ledwo dawała radę i prawie całą drogę pod ostrą górę..ufff...to był niezły wyczyn dla niej :)
Kilka kilometrów od parkingu trzeba uiścić opłatę 20 EUR za wjazd. To łączna opłata za drogę i parking.
Z parkingu już bliziutko do kas. Tutaj zostaliśmy zaskoczeni, tym, że we wrześniu może być tylu chętnych? Czytaliśmy w domu ,że z zakupem biletów na miejscu nie powinno być problemu...a jednak? Pani w okienku mówi, że tylko rezerwacja! Bez niej nie ma możliwości zakupienia biletów na kolejkę...konsternacja i po chwili płaczliwe prośby o sprzedanie tych dwóch biletów...na szczęście Pani dała się ubłagać :)
Bilet na wszystkie atrakcje -osoba dorosła 48EUR
-Wjazd kolejką i zjazd.
-Most wiszący ze schodami donikąd
-Pałac lodowy
-Punkt widokowy Sky Walk
Także ,jeżeli chcecie nie mieć zaskoczenia jak my, zarezerwujcie sobie bileciki w necie bez względu na porę roku, to taka mała rada.
Czekaliśmy ok 40 min. na wjazd.
Dachstein to najwyższa góra Styrii w Alpach Salzburskich.
Niesamowita przyroda, wieczny śnieg , lodowiec i panorama z widokiem na austriackie szczyty, aż po same Czechy i Słowenię -góry Triglav. Na szczyt góry (2995 m n.p.m.) prowadzi kolejka Dachstein-Gletscherbahn. Kursuje średnio co 20min,
I tutaj kolejna niespodzianka i zaskoczenie, nie wiedzieliśmy o tym, nie doczytaliśmy, Wchodząc do kolejki nieświadomie zgodziliśmy się na górę, tzn.dach kolejki,tzw balkon, gdzie wjeżdża się na górę po prostu na powietrzu na dachu kolejki, to było jedyne w swoim rodzaju, kolosalne i niezapomniane przeżycie z dreszczykiem i niemałym strachem.
Jakoś dotrwaliśmy :) Widoki na szczycie tooo  coś pięknego...wzruszającego...cudownego 
Dostaliśmy znowu prezent od Góry cudowną słoneczną i ciepłą pogodę we wrześniu :)
Na nic zdały się kurtki, zostały w plecaku na dobre, mimo leżącego śniegu.
Pierwszym Naszym punktem do zwiedzenia był wiszący most ze schodami donikąd
to drugi po kolejce zapierający dech w piersiach moment. 
Niestety trzeba odstać swoje do zrobienia fotki ,ale sceneria z mostu wynagradza nam ten czas pięknymi widokami.
Kolejnym punktem naszego zwiedzania był Pałac Lodowy
Robi wrażenie :)

 Udajemy się w dalszy spacer po śniegu , nie widzieliśmy go dawno ...hehe
Kolejnym punktem był  spacer SKY WALK częściowo przeszklona konstrukcja wychodząca poza 250 metrową, pionową ścianę góry Hunerkoge
Chwila odpoczynku i ostatnie luknięcie na przepiękne widoki zanim wsiądziemy do kolejki, tym razem do środka :)
I już na dole... idziemy do Skody na kawkę :)
Podsumowując : nie żałujcie sobie nawet jednego euro na przyjechanie tutaj.
Polecamy po stokroć, te widoki i atrakcje są warte każdych pieniędzy, po co komu pieniądze jeżeli nie może sobie ich wydać na takie chwile?
 One będą z nami do końca życia...we wspomnieniach...
Pozdrawiamy i ruszamy dalej...

















8 paź 2020

Czy można zamienić Skodę Octavię na mini campera i wybrać się nią w podróż? #CZ.1


Tak, można 😀 

Był wrzesień i postanowiliśmy pojechać autem w 19 dniową podróż.Pomyśleliśmy, jak stworzyć sobie możliwość komfortu noclegu po drodze? Nie śpieszyć się na camping, aby zdążyć rozłożyć namiot przed zachodem słońca. We wrześniu jest już dzień krótki i to taka mała wada tego miesiąca, ale za to ciepłe morze, tańsze campingi na których czujesz się bardziej swobodnie. Przedstawiam Skodę Octavię jako mini camper 😃



Tutaj spaliśmy głównie na parkingach z dostępem do wody i toalet , były również stoliczki ,gdzie można było sobie zjeść i czasami darmowe wi-fi . Może i troszkę niewygodnie w skodzie, ale za to jaki wielki komfort psychiczny, że nie trzeba się śpieszyć, tylko przespać się i to na leżąco a nie na rozłożonych fotelach, uwierzcie ,że to naprawdę duża różnica :) 



Zapraszam na vlog TajoActing z całej podróży od Austrii po Chorwację na Youtube: kliknij tu ;)

Od wielu lat Naszym marzeniem było zobaczyć urokliwe i malownicze miasteczko w Alpejskiej Austrii nad jeziorem Hallstättersee.

HALLSTATT :)

Tak , spełniliśmy nasze marzenie, dotarliśmy do Hallstatt przed południem, zatrzymaliśmy się na parkingu tuż nad jeziorem z widokiem na miasteczko. Koszt 10 euro za 10 godzin.

 Pogoda sprawiła nam cudowną niespodziankę, jak na wrzesień, było ciepło i słonecznie :) W Alpach to naprawdę ewenement :)

Miasteczko prezentowało się cudownie w promieniach słońca i prawie niebieskim niebie.







Na zwiedzanie wybraliśmy się rowerami, chociaż z tego Naszego parkingu  można było również dojść pieszo ok. 20 min. drogi. W sumie nawet wygodniej zwiedzać pieszo.


Miasteczko i cały ten region jest wpisane na listę UNESCO. Nie dziwię się , jest przepięknie położone wśród gór , z których zerkają drewniane domki wprost na taflę wody. To taka osobliwa perełka.


W bajkowym centrum zobaczymy przepiękny plac Marka z mnóstwem kwiatów, hotel Gruner Baum oraz neogotycki kościół Luterański.







Jeszcze taka ciekawostka ,jak pnącze na którym rosną gruszki , u nas tak rośnie winogron :)


Idąc dalej przejdziemy obok wodospadu , widać go z głównego deptaku w mieście, ja weszłam po schodach (dość wysoko) obejrzeć go z bliska.


Kulminacją jest dojście do najbardziej obleganego przez turystów punktu widokowego, gdzie można sobie zrobić kultowy kadr z kościółkiem, który jest na wszystkich pocztówkach i magnesikach :)



Idąc pod górę schodami dochodzimy do innej nietypowej atrakcji przy kościele św. Michała, to niezwykle pięknie zlokalizowane cmentarzysko (ossuarium) , również tam znajdziemy kaplicę czaszek. Mieści się w niej ponad 1200 ludzkich czaszek .Za opłatą można wejść do środka i pooglądać.
My  odpuściliśmy sobie , widzieliśmy już kaplicę czaszek w Czechach - KUTNA HORA.




Można również zwiedzić najstarszą na świecie kopalnię soli (początki wydobycia sięgają epoki żelaza). Atrakcja jednak jest dość droga, 

Można popłynąć w rejs wokół jeziora i obejrzeć miasteczko z innej perspektywy.


My  bezapelacyjnie i jednogłośnie pokusiliśmy się na  regenerację i całkowity reset siedząc na jednej z ławeczek i patrząc i patrząc... na ten cudowny widok , żeby go skopiować w swoich głowach na zawsze :)







Czy warto przejechać taki kawał drogi, żeby zobaczyć takie cudeńko? Tak :) 
Czy przyjechałabym jeszcze raz? Tak :)
Czy polecam innym zobaczyć to najpiękniejsze miasteczko w Europie? Tak :)
Nie bez powodu Chińczycy tak bardzo  zachwycili się tym miejscem, że postanowili stworzyć wierną replikę Hallstatt w swoim kraju, chociaż podobno nikt nie pytał o pozwolenie Austriaków,
Niestety przyszedł czas, że musieliśmy wsiąść na rowery i opuścić to magiczne miejsce ...
Pojechać w dalszą drogę , bo to dopiero początek... Zapraszamy na dalsze przygody podróżując Skodą.