Oto Nasz widok kładąc się spać... zachodzi słoneczko...
DACHSTEIN
Spaliśmy niedaleko , więc myśleliśmy że wkrótce zobaczymy to cudo. Jednak niedaleko nie znaczy, że szybko, droga ,która prowadziła na szczyt była bardzo kręta z bardzo ciasnymi agrafkami do złożenia, Skoda ledwo dawała radę i prawie całą drogę pod ostrą górę..ufff...to był niezły wyczyn dla niej :)
Kilka kilometrów od parkingu trzeba uiścić opłatę 20 EUR za wjazd. To łączna opłata za drogę i parking.
Z parkingu już bliziutko do kas. Tutaj zostaliśmy zaskoczeni, tym, że we wrześniu może być tylu chętnych? Czytaliśmy w domu ,że z zakupem biletów na miejscu nie powinno być problemu...a jednak? Pani w okienku mówi, że tylko rezerwacja! Bez niej nie ma możliwości zakupienia biletów na kolejkę...konsternacja i po chwili płaczliwe prośby o sprzedanie tych dwóch biletów...na szczęście Pani dała się ubłagać :)Bilet na wszystkie atrakcje -osoba dorosła 48EUR
-Wjazd kolejką i zjazd.
-Most wiszący ze schodami donikąd
-Pałac lodowy
-Punkt widokowy Sky Walk
Także ,jeżeli chcecie nie mieć zaskoczenia jak my, zarezerwujcie sobie bileciki w necie bez względu na porę roku, to taka mała rada.
Czekaliśmy ok 40 min. na wjazd.
Dachstein to najwyższa góra Styrii w Alpach Salzburskich.
Niesamowita przyroda, wieczny śnieg , lodowiec i panorama z widokiem na austriackie szczyty, aż po same Czechy i Słowenię -góry Triglav. Na szczyt góry (2995 m n.p.m.) prowadzi kolejka Dachstein-Gletscherbahn. Kursuje średnio co 20min,
I tutaj kolejna niespodzianka i zaskoczenie, nie wiedzieliśmy o tym, nie doczytaliśmy, Wchodząc do kolejki nieświadomie zgodziliśmy się na górę, tzn.dach kolejki,tzw balkon, gdzie wjeżdża się na górę po prostu na powietrzu na dachu kolejki, to było jedyne w swoim rodzaju, kolosalne i niezapomniane przeżycie z dreszczykiem i niemałym strachem.
Niesamowita przyroda, wieczny śnieg , lodowiec i panorama z widokiem na austriackie szczyty, aż po same Czechy i Słowenię -góry Triglav. Na szczyt góry (2995 m n.p.m.) prowadzi kolejka Dachstein-Gletscherbahn. Kursuje średnio co 20min,
I tutaj kolejna niespodzianka i zaskoczenie, nie wiedzieliśmy o tym, nie doczytaliśmy, Wchodząc do kolejki nieświadomie zgodziliśmy się na górę, tzn.dach kolejki,tzw balkon, gdzie wjeżdża się na górę po prostu na powietrzu na dachu kolejki, to było jedyne w swoim rodzaju, kolosalne i niezapomniane przeżycie z dreszczykiem i niemałym strachem.
Jakoś dotrwaliśmy :) Widoki na szczycie tooo coś pięknego...wzruszającego...cudownego
Dostaliśmy znowu prezent od Góry cudowną słoneczną i ciepłą pogodę we wrześniu :)
Na nic zdały się kurtki, zostały w plecaku na dobre, mimo leżącego śniegu.
Pierwszym Naszym punktem do zwiedzenia był wiszący most ze schodami donikąd
to drugi po kolejce zapierający dech w piersiach moment.
Niestety trzeba odstać swoje do zrobienia fotki ,ale sceneria z mostu wynagradza nam ten czas pięknymi widokami.
Kolejnym punktem naszego zwiedzania był Pałac Lodowy
Robi wrażenie :)
Udajemy się w dalszy spacer po śniegu , nie widzieliśmy go dawno ...hehe
Kolejnym punktem był spacer SKY WALK częściowo przeszklona konstrukcja wychodząca poza 250 metrową, pionową ścianę góry Hunerkoge
Podsumowując : nie żałujcie sobie nawet jednego euro na przyjechanie tutaj.
Polecamy po stokroć, te widoki i atrakcje są warte każdych pieniędzy, po co komu pieniądze jeżeli nie może sobie ich wydać na takie chwile?
One będą z nami do końca życia...we wspomnieniach...
Pozdrawiamy i ruszamy dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz